Niemal osiemdziesiąt załóg stawiło się dziś na opalenickim rynku. Parkingi pękały w szwach od pięknych zabytkowych samochodów, którymi przybyli uczestnicy VII rajdu zabytkowych samochodów – Śladami Zbąszńskiego Kozła. Najstarsze z pojazdów liczyły sobie niemal 100 lat. Nie zabrakło znanych z większości sensacyjnych filmów, amerykańskich krążowników, woskowych dżipów, którym mimo upływu lat nie straszny jest trudny teren, czy stylowych, wychuchanych europejskich maszyn. W lakierze i chromach większości z tych cacek można było się bez problemu przeglądać, ale oko i tak ciężko było oderwać od pieczołowicie odrestaurowanych detali. Niejednego ścisnęło dziś w gardle na widok aut, które pamiętał z dzieciństwa, a które teraz są niemalże muzeami na kółkach. Impreza odbyła się w Opalenicy po raz pierwszy, a mimo to zgromadziła ogromną publiczność, bo czy stary, czy młody, wszyscy kochają stare samochody.
